poniedziałek, 25 stycznia 2010

Śladami kolonizatorów z Iberii

...Roku bieżącego udajemy się po raz pierwszy do Ameryki Południowej.
Zuchwały plan wycieczki obejmuje północ Argentyny z niziną La Platy, rzekę Paranę i jej dopływy wraz z wielkimi i niemniej sławnymi wodospadami Iguazu na pograniczu Argentyny, Brazylii i Paragwaju, zachodnią część kontynentu, w tym podnóże Andów, północną część rozległej Patagonii, półwysep Valdes, słynne kolorowe dzielnice potężnego Buenos Aires;La Bocę i San Telmo, oraz urokliwą portową, pokolonialną osadę Colonia Del Sacramento na południowym wybrzeżu Urugwaju.

W śmiałej, niespełna trzytygodniowej wyprawie udział wezmą:
*Anna Gortat, lat 27 - Fotograf, himalaistka ;), snookerzystka i mol książkowy w jednej osobie (bez nałogów)
*Kacper Urbanowicz, lat 27 - niesławny rajdowiec amator, szef firmy budowlanej i piwowar (bez nałogów)
*Piotr Gortat, lat 25 - technik elektronik, stoczniowiec, budowlaniec, trochę geograf, poeta i drobny pijaczyna.


Ania, Kapitan Goro, Kacper

Oraz daj Boże pomocni i życzliwi miejscowi z CouchSurfingu, tudzież spotkani przypadkiem na szlaku.

O przebiegu "akcji" postaramy się pisać na bieżąco w miarę, więc jeśli kogoś będzie to interesowało może śmiało zaglądać, a i zdjęcia miejmy nadzieję jakieś ciekawe się tutaj znajdą.
Komentarze (a zwłaszcza Krzynia i Borysa) będą bardzo mile widziane.